09 września 2024

Juicy Salif

Juicy Salif to jeden z tych obiektów, które łączą w sobie funkcję i sztukę, a przy tym wywołują emocje – czyli robią dokładnie to, czego oczekuje się od doskonałego projektu (Także projektu graficznego, bo przecież takich ta strona dotyczy.). Stworzony przez Philippe'a Starcka w 1987 roku i produkowany przez włoską firmę Alessi, wyciskacz do cytryn już dawno wyszedł poza ramy zwykłego narzędzia kuchennego. Stał się ikoną wzornictwa przemysłowego, której miejsce jest nie tylko na blacie, ale również w muzeach – w tym w słynnym MoMA w Nowym Jorku.

Juicy Salif został, jako się rzekło, zaprojektowany przez mojego ulubieńca Philippe'a Starcka i jest nieprzerwanie produkowany od 1990 roku przez włoską firmę Alessi. Jest on jednym z hitów sprzedażowych firmy na miarę krzeseł Thoneta co najmniej. Oprócz geniuszu włożonego w projekt, nieziemskiej urody, doskonałego wykonania i milionów upłynnionych sztuk dzieli je tylko aspekt użytkowy. Starckowy wyciskacz jak najbardziej działa, da się go używać do wyciskania nie tylko cytryn ale wszelkich cytrusów, jest stabilny i dość praktyczny - tylko po co go brudzić, kiedy jest taki ładny!

Po co używać ikony wzornictwa przemysłowego, która ma swoje stałe miejsce w słynnym MoMA (Museum of Modern Art) w samym Nowym Jorku do wyduszania pomarańczy? Przecież byłoby to głupie prawda?

O jego kształcie powiedziano już tyle rzeczy... Jednym przypomina pająka, innym UFO, wydaje się mieć kształt futurystycznej rzeźby, tudzież przepowiadać wojnę światów. Sam jego autor, uroczy Francuz, który po angielsku mówi z rozbrajającym, francuskim a jakże, akcentem wymyślił go w 1987 roku, podczas spożywania kalmarów podanych z cytrynami. Może i Salif wygląda trochę jak kalmar, może.. wiemy jednak na pewno, że jak na ikonę designu powstał w tempie wręcz ekspresowym. Tak pomiędzy podaniem przez kelnera dania, a trzecim kęsem, na restauracyjnej serwetce! W takiej też formie projekt trafił do Alberta Alessiego. Wspominał on o tym tak: „I received a napkin from Starck, on it among some incomprehensible marks (tomato sauce, in all likelihood) there were some sketches. Sketches of squid. They started on the left, and as they worked their way over to the right, they took on the unmistakable shape of what was to become the juicy salif. While eating a dish of squid and squeezing a lemon over it, Starck drew on the napkin his famous lemon squeezer.” - Niezrozumiałe znaki... Najprawdopodobniej sos pomidorowy – dobre!

Ten famous lemon squeezer stał się szybko bestsellerem. Dla uczczenia złotego cielca, w roku 2000, czyli w 10 rocznicę urodzin, Alessi wypuściło specjalną edycję 10 tysięcy pokrytych złotem, ponumerowanych wyciskarek. A ponieważ złoto bardzo źle znosi kwas cytrynowy ich już naprawdę nie można używać!

Poza Salifami złotymi kolekcjonerzy mogą upolować jeden z 47 tysięcy Salifów antracytowych. Wyprodukowano je w 1991 i 2004 roku, egzemplarze nie były numerowane, ale uznawane są za naprawdę rzadkie, tym samym bardzo pożądane. Dla uboższych nabywców Alessi produkuje wersje miniaturowe.

Kupując żonie/partnerce/mężowi/partnerowi/mamie/tacie/sobie/… Salifa możesz zyskać nie tylko piękny przedmiot, możesz także mieć niezawodny temat rozbiegowy przy okazji wszelkich spotkań towarzyskich odbywających się przy twoim stole.

A Salif cóż, to po prostu dzieło sztuki. Dzieło, które pokazuje, że wzornictwo przemysłowe to coś więcej niż funkcja – to emocje, estetyka i... odrobina magii.

 

tekst Beata Kowalska-Wajnkaim, grafika Tomek Wajnkaim

EKSPERCKIE SZKOLENIA GRAFICZNE DOPASOWANE DO TWOICH POTRZEB

BLUENOTE STUDIO LTD  2024